Długie życie pościeli
Być może znasz z doświadczenia, a może znane Ci są tylko z opowiadań czasy, kiedy każda pani domu lub jej gosposia regularnie zanosiła pranie do magla – miejsca znajdującego się na każdym osiedlu mieszkaniowym, a z którego rozpościerał się specyficzny zapach pary i wysokiej temperatury prasowanych na sztywno obrusów i pościeli.
Nie tylko na plotki
Ówczesne materiały, z których szyto poszewki, choć były zazwyczaj z wysokogatunkowej bawełny, wymagały wizyty w maglu, by estetycznie wyglądać i być miłe w dotyku. Prasowanie ich żelazkiem wymagało sporej siły fizycznej. Ponadto pościel i ręczniki zalecano prać w wodzie o temperaturze 100 stopni, by wygotować wszelkie bakterie, pasożyty czy grzyby. Dziś zaleca się już inne metody utrzymywania pościeli w czystości.
Ufff, jak gorąco
Przede wszystkim pościel, jaką możesz dziś kupić w sklepie, wykonana jest z innych materiałów. Pomijając fakt, że dostępne na rynku są pościele frotte, flanelowe, satynowe czy z tzw. kory, sploty bawełny są zupełnie inne niż w pościelach naszych rodziców i babć, nierzadko z domieszką innych materiałów, które nie przepadają za zbyt wysoką temperaturą. Gotowanie okazuje się też zbędne by utrzymać odpowiednią higienę i zdrowie. Jak zatem prać pościel, by jak najdłużej utrzymała swój piękny wygląd, nie wyblakła i nie „sprała się”?
Na opak
Zalecaną temperaturą wody do prania pościeli to obecnie… 40 stopni. Czyli o ponad połowę mniej niż przed laty. 100 stopni zaleca się, ale jako maksymalną temperaturę prasowania. Jeśli koniecznie musisz wyprasować pościel, to aby jak najdłużej zachowała swoje kolory, prasuj ją z lewej strony. Pierz tak samo – przewróconą na lewą stronę. Najlepiej też pozapinaj guziki lub zamki.
Ważna segregacja
Pościeli w pralce nie powinno się mieszać z innymi – teoretycznie wymagającymi podobnych metod – rzeczami, takimi jak np. ręczniki czy ścierki kuchenne. Warto pamiętać, by nie przeładowywać pralki – nie tylko ze względu na możliwość jej uszkodzenia, ale pranie wyprane w bębnie z odrobiną luzu lepiej się wypłukuje z detergentów i wyjmujemy z pralki mniej wymięte. Temu ostatniemu służy także wirowanie na niemaksymalnych obrotach i rozwieszenie jeszcze lekko mokrego prania.
Natura przede wszystkim
Pościeli nie wybielamy i nie traktujemy odplamiaczami – te środki są po pierwsze nieprzyjazne dla tkanin, a po drugie pamiętaj, że twoja skóra styka się z wszystkim, co zostaje na pościeli. Do wybielania niezawodna jest soda kuchenna, w której roztworze można namoczyć pościel na kilka godzin przed praniem, a później dodatkowo wsypać ją do bębna pralki. W zależności od źródła ewentualnej plamy, mamy też wiele możliwości naturalnych ich wywabiaczy (jak sok m.in. z cytryny czy sól kuchenna).
wszystkie prawa autorskie są zastrzeżone