Wersje językowe
Koc, przyjaciel naszych nóg
Koc, przyjaciel naszych nóg

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

KOCYK, PRZYJACIEL NASZYCH NÓG

Nawet w bardzo ciepłym mieszkaniu może nam być zimno. Absurd? Wcale nie. Wystarczy, że dłuższą chwilę spędzamy bez ruchu, np. siedząc przy biurku czy leżąc na kanapie. A przecież to nasze ulubione zajęcia w długie zimowe wieczory.

 

Co robić kiedy za oknem ciemno już wczesnym popołudniem, jakość powietrza nie sprzyja spacerom, a temperatura nie zachęca do wychodzenia gdziekolwiek. Taki czas to najlepsza okazja do nadrobienia zaległości w literaturze, zrobienia porządków w komputerze czy po prostu „nicnierobienia” przed telewizorem. 

 

Zimne stópki

Wielu z nas, szczególnie zimą, narzeka na marznące stopy. Problem nie bierze się znikąd, ale w większości przypadków nie ma związku ze schorzeniami, a z brakiem ruchu – choćby tego najmniejszego, z kąta w kąt we własnym mieszkaniu. Problem można w bardzo łatwy sposób rozwiązać, wspomagając się lekkim, a za to przytulnym pledem lub kocem. W czasie oglądania filmów czy programów w telewizji, podczas czytania książki czy gazety przykrywajmy nogi kocem. W ten sposób nie będą one zbyt szybko się wychładzać, a do tego będzie nam miło i przyjemnie.

 

Zamiast koniaku… kocyk

O przykrywaniu nóg pledem czy kocem powinny pamiętać szczególnie osoby starsze. W pewnym wieku zaczynają się pojawiać problemy z krążeniem i kończyny, a szczególnie stopy nawet w lecie mogą być zawsze zimne. Wtedy przydaje się koc, który wcale nie musi być gruby. Chodzi wyłącznie o to, by się nim owinąć i zatrzymać lub wręcz podnieść temperaturę i wspomóc krążenie. Zresztą nie są to problemy wieku „dojrzałego”, bo na krążenie narzekają ludzie w różnym wieku i zwykle decydują o tym geny, a nie data urodzenia. Warto więc wyposażyć się w cienki pled, którym można przykryć nogi również w czasie pracy przy biurku, nawet w te cieplejsze dni.  

 

Sposób na bezsenność

Bardzo często skarżymy się, że mimo zmęczenia długo nie możemy zasnąć. Kładziemy się do łóżka o stałej porze, a mimo to przewracamy się z boku na bok, sen nie nadchodzi, my stajemy się coraz bardziej zdenerwowani, czym przeszkadzamy sobie w zasypianiu jeszcze bardziej. Warto wtedy zwrócić uwagę czy w takich sytuacjach, w których nie możemy zasnąć nasze stopy nie są choćby delikatnie zimne. Okazuje się bowiem, że to jest bardzo częsta przyczyna problemów z zasypianiem. Jeśli ten problem nas dotyka, koniecznie zadbajmy o to, by stopy nie marzły na wieczorem, już na długo zanim położymy się spać. Można też dodatkowo owinąć je i tylko je na czas zasypiania w miękki kocyk, schowany pod kołdrą.  

 

wszystkie prawa autorskie są zastrzeżone

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl